Księga Pomsty, cz. 2
W działach: Przygarnij Polteru | Odsłony: 3Scena 1
[Sztab Główny Polteru. Na środku stoi długi, masywny, machoniowy stół. U jego szczytu siedzi Oficjalny Redaktor Naczelny w stroju admiralskim, pali cygaro i podkręca z zadumą długiego wąsa a'la gen. Custer. Przy jednym z dłuższych boków stołu siedzą kolejno: Redaktor 1, Redaktor 2, Głupi Redaktor 3, Moderator 1 i Moderator 2, wszyscy w garniturach i z minami pochlebców. W tle żelazne drzwi wyglądające jak wielki właz łodzi podwodnej, lekko uchylone. Przy ścianach regały z setkami płodów w formalinie, na ścianach dodatkowo powieszone głowy Borejki, VielkichSpisków oraz jeleni)
Oficjalny Redaktor Naczelny [gromko]: W szeregi Polteru wkradła się zaraza defetyzmu i trollingu! Na szczęście zbanowaliśmy ją prewencyjnie.
Głupi Redaktor 3: Ależ szefie, przecież VielkieSpiski i Borejko trollowali u nas od miesięcy!
[zapada grobowa cisza]
ORN: Zbanować.
[Moderator 1 wyciąga pistolet (niemiecki Luger) i strzela do Głupiego Redaktora 3. Ten pada z krzykiem wywracając krzesło]
ORN: Jak już mówiłem, spekulanci przed swoim zbanowaniem, zdążyli zasiać w użytkownikach przekonanie, że na Polteru panuje kolesiostwo. Chcę poznać wasze zdanie! Ty! [wskazuje palcem na Moderatora 2] Czy u nas panuje kolesiostwo?
Moderator 2 [spanikowany, jąkając się]: U-u nas? U nas w życiu! Nie, u-u nas nie!
ORN: Chcesz mi się przypodobać? To kolesiostwo. Powiedz: chcesz być moim kolesiem?
Moderator 2 [jeszcze bardziej spanikowany]: Co, j-ja? Ja nie, nie! Ja w ż-życiu!
ORN: Nienawidzę kolesiostwa! Won!
[Moderator 2 ucieka z pokoju, przeskakując nad trupem Głupiego Redaktora 3 i wyskakując przez uchylone drzwi]
[ORN wodzi palcem po trzech pozostałych. Ci zaczynają zmieniać miejsca i przepychać się, żeby nie zostać wskazanymi. Wreszcie wszyscy siadają na jednym krześle, jeden na drugim]
ORN [wściekły]: Dość! Na miejsca!
[Pozostali wracają na miejsca]
ORN: Ty! [wskazuje na Moderatora 1] Czy u nas panuje kolesiostwo?!
Moderator 1 [spanikowany]: Nie! To znaczy tak! To znaczy... nie wiem...
ORN: Nienawidzę niezdecydowanych! Won!
[Moderator 1 ucieka z pokoju, przeskakując nad trupem Głupiego Redaktora 3 i wyskakując przez uchylone drzwi]
ORN: [wskazuje na Redaktora 2]: Ty!!
[Przez drzwi wchodzi Qball]
Qball [nieśmiało]: Panie Oficjalny Redaktorze Naczelny?
ORN: Tak?
[Redaktor 2 oddycha z ulgą, luzuje krawat]
Qball: Ja wiele lat wspierałem Polteru. Broniłem Polteru. Kocham Polteru, naprawdę! Ale postanowiłem, tego... Chciałbym pójść na pogrzeb Borejki.
ORN: Coo?! Oż ty! Zbanować!
[Nic się dzieje]
[Po chwili Redaktor 1 wyciąga laptopa i zaczyna pisać o tym newsa. Redaktor 2 chrząka niepewnie]
Redaktor 2 [cicho]: Szefie, wywaliłeś wszystkich moderatorów.
ORN: Cholera, faktycznie.
Qball [do Redaktora 2]: Kocham cię. Dam ci plusika.
[Zza drzwi wychyla się głowa Chaveza]
Chavez [rozglądając się]: Przepraszam, czy tu piją?
Siman [zza kadru]: Zaje.. khem, Zarąbiście!
[Cięcie]
Scena 2
[Cmentarz. Pogrzeb Borejki. Pada deszcz. Na grobie Borejki składają kwiaty Płaczki Borejki: Micronus, Nukereal, Erykz, EmperorShard i Omlet, obok znajduje się grób Vielkich Spisków, już pełen kwiatów. Wszyscy żałobnicy wyglądają jak Borejko, niektórzy są przewiązani są czarnymi szarfami. Łkają]
Płaczki Borejki [chórem, płaczliwie, jak mantra]: Zły Polteru, zły Polteru, zły, zły, zły Polteru!
[przychodzi Qball]
Qball: Chłopaki, kocham, was! Choćmy do mnie, wypijemy za Borejkę.
[cięcie]
[Blog Qballa. Tu i tam walają się wpisy, na środku stół, na stole Finlandia, kieliszki i laptop. Przy stole, na składanych krzesełkach wziętych z pogrzebu, siedzą Qball i Płaczki Borejki]
Micronus [podpity]: Panowie, szkoda Borejki, co powiedzieć...
Qball [nalewa do kieliszka]: masz tu plusika. Szkoda Polteru, fajny kiedyś był.
Płaczki [chórem]: Zły Polteru!
Micronus: Zły, zły, ale co robić?
[Wchodzi Borejko przebrany dla niepoznaki za ~Przystonego Pana Adriana]
Borejko jako ~ Przystony Pan Adrian: Panowie, co tak tełoretyzujecie?
Qball: O, chcesz plusika? [wstaje i idzie po kieliszek]
Płaczki [chórem]: Zły Polteru, panie Adrianie!
~Przystojny Pan Adrian [rzeczowo]: No to trzeba o tym napisać.
Micronus: Ale gdzie? Na blogu Borejki?
~PPA [patrzy jak na głupiego]: Gdzież?? Na Polteru trzeba napisać.
Płaczki [z nagłym zrozumieniem]: Achaaa!
[~PPA otwiera laptopa i włącza Polteru]
Qball [stawiając kieliszek przed Borejką]: Ale jak? Zbanują nas! [nalewa]
~PPA [wypija, wzdryga się i wzdycha]: To trzeba z głową. Anonimowo. Patrzta!
[~PPA wchodzi na losowo wybrany splagiatowny tekst, podpisuje się "~Przystojny Pan Adrian 2" i wpisuje: "Gupiście". Płaczki Borejki patrzą w ekran jak w obrazek. ~PPA powtarza czynność kilkadziesiąt razy, za każdym razem wzdragając się teatralnie gdy widzi znaczek Polteru]
[Wchodzi Chavez]
Chavez: Przepraszam, czy zastałem Finlandię?
Siman [zza kadru]: Zaje.. khem, Zarąbiście!
[wyciemnienie]
Wszelkie podobieństwo do osób fikcyjnych jest prawdziwe. Nazwa PolteruTM jest idiotycznie identyczna z nazwą serwisu PoltergeistTM, ale nie jest tożsama. Przedstawione wydarzenia są prawdziwe, grane przez profesjonalnych giełenesowców, nie próbujcie ich powtarzać w domu!