Pomyślałem sobie, że skoro przedpremierowa sprzedaż Klanarchii wyszła tak świetnie i większość już dostała podręczniki (ja jeszcze nie - #@%&$@! Poczta - ale nie tracę nadziei ;) ), to można by zorganizować pewną inicjatywę. Nie wiem czy spotka się ona z jakimkolwiek odzewem, skoro piszę to na swoim blogu, ale spróbować nie zaszkodzi. O co chodzi? Otóż, jeśli: jesteś posiadaczem Klanarchiijesteś zadowolony z tego zakupuwybierasz się na Avangardę to mam do ciebie prośbę: jadąc do Wawy weź podręcznik ze sobą (wiem, nie jest lekki) i przynieś go na premierę systemu. Ta...
Wszystkie potrzebne informacje macie obok, więc krótko - zapraszam serdecznie!
w obydwu tego słowa znaczeniach. Otóż dane mi będzie dołożyć niewielką cegiełkę w tworzeniu obytwu tych inicjatyw (z czym zresztą wiąże się ciekawy zbieg okoliczności, o czym zaraz). Cieszy mnie to tym bardziej, że wszelkie znaki na niebie i ziemi świadczą o tym, że będą to inicjatywy bardzo udane. Po pierwsze: zostałem betatesterem Klanarchii i po lekturze podręcznika w wersji beta muszę przyznać, że system sprawia bardzo dobre wrażenie, mam nadzieję, że po paru sesjach będzie sprawiał jeszcze lepsze. :) Nie wiem czy zostanie moim ulubionym erpegiem, ale sądzę, że do pozycji najleps...
No i jestem z powrotem. Wreszcie udało mi się pojechać na jakiś konwent dalszy niż 100 kilometrów od Lublina. W planach mam ich jeszcze kilka, w końcu od czegoś są czteromiesięczne wakacje, ale póki co - krótka relacja na gorąco z Pionka i "Portalkonu". Uprzedzam, będzie chaotycznie. A było tak - na którymś wtorkowym spotkaniu Cytadeli Syriusza Kwiatosz rzucił, że chciałby pojechać na Pionek. Podłapałem temat, ale zaraz pojawił się podstawowy problem - 14 godzin jazdy w obie strony, a konwent trwa jeden dzień. Zakładając nawet, że pociągiem będziemy j...
